Juhasem zostać chcę!
„Beskidki”, „Bieszczackie Aniołki”, „Góry Świętokrzystie”, „Tary”, „Karkonosze” oraz „Strażnicy Pienin” oto nazwy zuchowych szóstek.
Pierwszego dnia kolonii wymyślaliśmy nazwy i okrzyki dla swoich szóstek. Przede wszystkim skupiliśmy się na poznawaniu kultury i tradycji polskich górali regionu podhalańskiego. Przenieśliśmy się w Tatry, najwyższe góry w Polsce. W temat wprowadził nas nasz gość o góralskich korzeniach – druhna Paulina, która zaprezentowała stroje ludowe oraz opowiedziała o regionalnych tradycjach z nimi związanymi. Nadszedł też czas, aby zuchy przygotowały dla siebie piękne góralskie stroje ludowe, które przyodziały na wieczorne spotkanie z bacą Jędrkiem. W Bacówce rozbrzmiewał donośny śpiew dzieci „Hej w góry!”, który towarzyszył twórczej pracy zdobienia góralskich kapeluszy, koszul oraz spódnic. Na zuchowy kominek wszyscy przybyli pięknie wystrojeni w góralskie szaty i gotowi na złożenie obietnicy juhasa. W czasie jego trwania dzieci odegrały scenki prezentujące legendy polskich gór, które wcześniej były przygotowane przez każdą z szóstek. Śmiechowi oraz zabawom nie było końca.