Dzisiaj harcerze odkrywaja Afryke. Biuro paszportowe czynne od rana podsteplowalo juz paszporty i wyruszyliśmy na odkrywanie dzikiego ladu. Do poludnia spędziliśmy tropiac slady afrykańskich zwierzat robiac ogniska wypalając tropy w glinie oraz budując szalasy. Mieliśmy sie na baczności coby nie napatoczyc sie na jakiegoś lwa tudzież innego krokodyla.
A na szczęście wszyscy cali i zdrowi zaliczyli pierwsze afrykańskie zadania. Po poludniu bedziemy robic bębny żeby zadowolic afrykańskiego szamana oraz zbudujemy most linowy żeby przeprawic sie przez afrykańska przelecz.
A w nocy…. o tym co bedzie sie dzialo w nocy dowiecie sie jutro…
 
phm. Malgorzata Orlowska-Smith
 
Oprocz tego caly czas preznie dziala rywalizacja zastepow. Zastepy oceniane sa za punktualnosc, porzadki, pomyslowosc, zaangazowanie, pelnione sluzby i warty. Kadra bacznie obserwuje wszystkich a na koniec przewidziane sa nagrody dla zwyciezcow
 
ps. za polskie znaki przepraszamy, skorygujemy wkrotce

 

oraz nasze afrykanskie instrumenty

 

a tymczasem wieczorem , odbyly sie chrzty obozowe. Biszkopty zmagaly sie z wieloma probami a na koniec czekala ich wizyta u afrykanskiego szamana. 

Gdyby przyszłość wiedziała, co ją czeka, nigdy by nie nadeszła.

Urszula Zybura